Kim Hieora przyznaje się do wyłudzania pieniędzy od kolegów ze szkoły, ale nadal zaprzecza przemocy i znęcaniu się

Kim Hieora, koreańska aktorka uwikłana w niedawną kontrowersję związaną z przemocą w szkole, pośrednio przyznała się do brania pieniędzy swoim kolegom ze szkoły, mimo że wcześniej stanowczo zaprzeczała takiemu czynowi.

Kwon Eunbi pozdrowienia dla mykpopmanii Następny wywiad z WHIB 06:58 Na żywo 00:00 00:50 00:30

W wywiadzie dla ''Załatwićz 11 września rozgorzała gorąca dyskusja na temat jej kontrowersji szkolnych.

Kim Hieora, znana ze swojego porywającego występu w „Chwała”, rzuciła światło na swoje przeszłe działania i wyraziła zażenowanie. Opowiedziała o tym, jak została obsadzona w „The Glory” i powiedziała: „Trudno się do tego przyznać, ale zdałam sobie sprawę, że ludzie potrafią uciskać i nękać innych do niewyobrażalnych rozmiarów. Nigdy o tym nie myślałem, ponieważ nigdy nie byłem w miejscu bycia „Moon Dong Eun”. Myślę, że uzasadniałem również swoje działania myślą: „To nie wystarczy, aby być postrzeganym jako tyran”.'

Podczas nauki w szkole średniej dla dziewcząt Sangji w Wonju w prowincji Gangwon krążyły pogłoski, że aktorka należała do grupy iljin (znęcającej się) „Big Sangji”, znanej z takich działań, jak wymuszenia, napaści i znęcanie się.



Odpowiadając na te zarzuty w szczerym wywiadzie, surowo zaprzeczyła udziałowi w jakichkolwiek poważnych incydentach, w tym w incydencie z dżinsami, rzekomym wyłudzeniu spodni Dickies i kontrowersyjnym napadzie na salon gier.


Jednak Kim Hieora odsłoniła szarą stronę swojej przeszłości, wyznając:„Chociaż byłem częścią „Big Sangji”, nie zachowałem w tym czasie nieskazitelnego charakteru. Nie mogę zagwarantować, że nie odegrałem żadnej roli w tych niesmacznych działaniach.'

Zapytana o twierdzenia osoby podającej się za koleżankę z gimnazjum Sangji, która oskarżyła Kima o wyłudzanie od nich pieniędzy, częściowo przyznała się do swojego zaangażowania, wyznając: „Odegrałem rolę w zbieraniu pieniędzy dla starszych rówieśników.'

Kim Hieora szerzej wyjaśniła, przyznając, że była wspólnikiem w wyłudzaniu pieniędzy:Zgadzam się, że moi przyjaciele z „Big Sandji” brali pieniądze od innych uczniów; była to znacząca kwota. Ja też znacząco się do tego przyczyniłem. Na przykład, jeśli starsze dziewczyny zapytałyby: „Czy 100 000 koreańskich KRW jest wykonalne?” my, młodsi, szliśmy (do młodszych rówieśników) i mówiliśmy im: „OK, podzielmy to 50 na 50”. Ponieważ ofiary były o stopień niższe od nas, ułatwiało to takie problemy.'

Odnosząc się do swoich wad stwierdziła:Nie zaprzeczam swoim błędom. Nie byłem wzorowym uczniem i zdarzały się momenty, w których usprawiedliwiałem wątpliwe działania. Ze względu na moje charakterystyczne imię nigdy nie mogłem być zwykłym uczniem. Albo byłem obiektem zazdrości, albo ryzykowałem ostracyzm, albo wolałem zwrócić na siebie uwagę. Wybrałem to drugie rozwiązanie, czego bardzo żałuję.'

W odpowiedzi na kontrowersje agencja Kim Hieory,Rozrywka Gram, wyraził głęboki żal w dniu 11 września w oficjalnym oświadczeniu, które brzmiało: „Jesteśmy głęboko rozczarowani tym, że niektóre kanały medialne traktują zarzuty oskarżyciela dotyczące Kim Hieory jako potwierdzone fakty”, wskazując na potencjalne skutki prawne.